Marzenia się spełniają 🙂 Mamy różne marzenia i warto za nimi podążać 🙂 Czasem tak niewiele wystarczy, aby je osiągnąć. |
To była decyzja chwili ;).
Pierwszy dzień safari z Nauticą. W tym dniu 23.09.2022 rodzina delfinów była widziana w okolicy żelaznej rafy skrywającej w swoich głębinach cztery wraki. To było przed drugim nurkowaniem około 14.30.
Podpłynęły w okolice naszej łódki, część nurków szykowała się już do wejścia na ponton.
Moja grupa była ostatnia w kolejce, a delfiny cały czas blisko łódki. Robiliśmy im zdjęcia z górnego pokładu. W pewnym momencie zapytałem naszą przewodniczę Gosię: „Czemu nie możemy do wody? Odpowiedź była szybka, zdecydowana, wręcz mówiąca: „Na co jeszcze czekasz Marcin!!! ;)„Do wody, wejdźcie do wody :)” i moje chwilowe zwątpienie jak chmurka nad głową w komiksie: „Chyba już nie zdążę ……”
Jednak wziąłem maskę z fajką i wskoczyłem, a ze mną Kacper (to jego pierwsze safari, moje już któreś z kolei). Delfiny w międzyczasie odpłynęły około 100 metrów od Nas.
Kolejna czarna myśl: „Za późno….”Pierwszy ponton (Zodiak) odpływał już z nurkami na wrak Carnatic.
Jednak my podpłynęliśmy powoli w kierunku fascynujących ssaków. Były daleko. Spod wody nie było ich widać, a jedynie z powierzchni ,gdy nabierały powietrza. W pewnym momencie jakby nas zauważyły i rozpoczęły płynąć w naszym kierunku 🙂 Na przodzie dwa silne osobniki, chwila konsternacji i myśli co zrobią. Lekki strach, nie ruszałem się. To moje pierwsze doświadczenie z delfinami oko w oko.
Po chwili poczułem ulgę i ,że to jest to, ten moment na który czekałem, o którym marzyłem. Myślę, że delfiny sprawdzały co my za jedni. Bez płetw byliśmy jak żółwie na piasku, a nawet w płetwach byśmy nimi byli 😉
Opłynęły Nas, a potem wpłynęły pomiędzy. Były bardzo blisko. Super!!! Chwila radości, wewnętrzna euforia 🙂 i przeżycie na lata.
Pamiętajcie warto próbować !!! Spełniajcie swoje marzenia 🙂
www.DiveReif.pl
www.DobryNurek.pl